Savoir-vivre – odwiedziny

savoir-vivre     W pierwszej odsłonie cyklu powiedzieliśmy, czym jest savoir-vivre. Ustaliliśmy, że to kanon towarzyski, który obejmuje wiele dziedzin życia. Bywa pomocny w sytuacjach, w których spontaniczność może nie być wystarczającym wyznacznikiem. Tym razem poruszymy kwestię zasad savoir-vivre wokół wizyt u znajomych czy rodziny.

     Przede wszystkim nie wpadajmy bez uprzedzenia. W dobie wszechobecnych komórek nie jest problemem zadzwonić i umówić się na określony dzień i godzinę. Unikajmy również komunikatów typu: „Jestem akurat pod twoim blokiem. Wpadnę na herbatę.” Takie wizyty wymagają naprawdę dużej zażyłości i lepiej nie ryzykować. [Czytaj dalej…]

Kurze wypalenie

kredka     Nadeszła wiekopomna chwila. Czułam od dłuższego czasu, że się zbliża. Jak już zdałam sobie sprawę z macierzyńskiego dożywocia, poczułam wszechogarniające wypalenie. Mam dość. Bardzo, bardzo, bardzo dość. Pragnę pracy. Mogę nawet rowy kopać, byleby w pobliżu żadnych dzieci nie było. Poziom mojej kurzej frustracji kipi i bulgoce złowrogo. Trudno powiedzieć, co może się zdarzyć, jak się rozleje. Jeżeli gdzieś po drodze do tego momentu wydawało mi się, że jest ciężko, to się myliłam. Nie było.

     Kochany SYSTEMIE zakwalifikuj moje dzieci do placówki. Błagam! [Czytaj dalej…]

Strony: 1 2

Jeden procent

     Podatek od osób fizycznych, darowizn, nieruchomości – fiskus czyha na nas za każdym rogiem i co roku ogromna część naszych dochodów trafia do budżetu państwa. Co się dzieje z tymi pieniędzmi? Zastanawiamy się nad tym, czekając kilka miesięcy na wizytę u lekarza lub maltretując zawieszenie auta na polskich drogach. Na szczęście od kilku lat mamy wpływ na to, co stanie się choć z jednym procentem haraczu oddawanego państwu. Blisko połowa Polaków przekazuje część podatku na działalność organizacji pożytku publicznego. Oto pięć powodów, które mogą przekonać niezdecydowanych.

[Czytaj dalej…]

Savoir-vivre

savoir-vivre     Wypada czy nie wypada?

          To francuskie słowo oznacza ogładę, dobre maniery, bon-ton, konwenans towarzyski, znajomość obowiązujących zwyczajów, form towarzyskich i reguł grzeczności obowiązujących w danej grupie. Jednak savoir-vivre to nie tylko znajomość obyczajów, to także zdolność właściwego reagowania i radzenia sobie w trudnych okolicznościach, gdy spontaniczność niewiele nam daje lub jest wręcz niewskazana.

     Savoir-vivre obejmuje wiele dziedzin życia. Podpowiada, jak nakrywać do stołu, jak się ubrać na poszczególne okazje, jak się zwracać do określonych osób, jak zachowywać się w konkretnych okolicznościach. [Czytaj dalej…]

Capoeira

capoeira rodaCo to jest capoeira?

     Capoeira, wbrew obiegowej opinii, że to taniec, akrobatyka, itd., co tylko po części jest prawdą, to przede wszystkim sztuka walki. Faktem jest, że nie ma capoeira bez muzyki, która jest nieodłącznym elementem tej sztuki. Być może dlatego wiele osób uważa, że capoeira to taniec i w ten sposób ją kojarzy.

     Śpiewanie i granie na instrumentach jest tak samo ważne, jak wykonywanie elementów akrobatycznych, kopnięć, uników itp. Bateria i śpiew w roda dodają graczom niesamowitej energii, której nie jestem w stanie w tych kilku słowach opisać. To trzeba zobaczyć i poczuć. [Czytaj dalej…]

Strony: 1 2

Komu rybki temu akwarium

rybki akwariowe     Ponieważ moje dziecko ma nieograniczone pokłady miłości do zwierząt, które to pokłady naszemu jedynemu zwierzakowi w rodzinie zaczęły wychodzić kudłatym bokiem, postanowiliśmy z Niemężem kupić jej jakieś zwierzątko. Zaczęły się debaty. Kot? No w życiu! Niemąż nie cierpi. Świstak? Za drogi jak na jeden posiłek dla Gamonia. Chomik? Śmierdzi. Szczur? Też śmierdzi, ale ja uwielbiam. Niestety tutaj Niemąż stanął okoniem. Okoń? Ano właśnie. Rybki. Niewielkie, mało wymagające, niehałaśliwe, ładnie wyglądają i nie można ich zagłaskać na śmierć. Kupujemy! [Czytaj dalej…]

Strony: 1 2

Savoir-vivre dla rodziców

zmiana pieluchy     Dziecko jest (najczęściej) największym cudem dla rodzicieli. Nie mogą wyjść z podziwu nad jego czynnościami życiowymi, gdy jest maleńkie lub umiejętnościami, gdy jest nieco starsze. Niestety, swoim zachwytem nad maleństwem bądź ogólnie pojętym nietaktem rodzice potrafią uprzykrzyć życie innym ludziom, a najczęściej tym, których odwiedzają. I takim rodzicom właśnie przyda się mały kodeks dobrego wychowania – po to, by nie usłyszeć od znajomych, że każdy weekend mają zajęty z jakichś to bliżej nieznanych, acz istotnych powodów. [Czytaj dalej…]