Wszelkie rozmowy na temat zapłodnienia in vitro w Polsce są trudne i wzbudzają wiele kontrowersji. Ostatnio rozgorzała dyskusja, czy ten rodzaj zapłodnienia powinien być „dozwolony” dla osób samotnych. Jadąc w autobusie można się zapoznać ze skrajnie różnymi opiniami. Chcąc nie chcąc ostatnio podsłuchałam taką oto rozmowę:


Jeśli dziecko ma wyrosnąć na człowieka kreatywnego, powinno jak najszybciej puścić spódnicę mamy. Musi bowiem spróbować swych sił w pokonywaniu przeszkód, jakich nie szczędzą mu sytuacje z życia codziennego.
Weny mi brakło na tytuł, który oddawałby charakter tego artykułu. Nie będę pisać o tym, co jest zdrowe dla dziecka. Nie jestem specem od diety, a moje dzieci najchętniej żywiłyby się wyłącznie salami i papryką. Uważam natomiast, że zdrowe nawyki żywieniowe to jedna z ważniejszych inwestycji w przyszłość dziecka. I z drugiej strony – złe nawyki żywieniowe to jedna z najgorszych rzeczy, którą można dziecku zafundować. Smoczki, kciuki, mleczka, bujanie na rękach i zasypianie przy cycu to wszystko etapy, które przemijają. Natomiast jeść nasze dzieci będą już zawsze.
