Listopadowy czas zadumy

znicz

     Dzieci bywają bardzo dokładne. Zadają proste, lecz czasem kłopotliwe dla dorosłych pytania. Ostatnio dociekliwość mojego pierwszoklasisty zawstydziła mnie i postawiła przed trudnym zadaniem wyjaśnienia nazw świąt listopadowych oraz opowiedzenia kiedy, dlaczego i co się robi. A było to tak: Wybrałam się z nim na „szybkie” zakupy do marketu. Już na początku października w sklepach aż roi się od wszelkiego rodzaju zniczy, sztucznych kwiatów, strojów kościotrupów i innych maszkar. Skłoniło to moje dziecko do zadania pytania:
– Kupisz mi dynię? Ale tę największą, bo wiesz, musimy zrobić straszną dynię.

[Czytaj dalej…]

Tato! Gdzie ja mam te plemniki? – recenzja książki

Tato! Gdzie ja mam te plemniki!?     Publikacja: „Tato! Gdzie ja mam te plemniki?” autora Marka Babika (wyd. Rubikon, Kraków 2013) jest świetną pozycją do uskutecznienia rozmów z własnym dzieckiem na tematy dotyczące seksualności człowieka. Stanowi nie tylko inspirację do tego, jak umiejętnie rozmawiać z dzieckiem na te tematy, ale również w jaki sposób reagować na dziecięce zachowania o podłożu seksualnym i jednocześnie chronić je przed przemocą seksualną.

     W otaczającym nas świecie dziecko jest bombardowane informacjami, które docierają do niego z różnych mediów, albo też z przekazu rówieśników. Rodzic nie jest w stanie w pełni tego kontrolować, ani weryfikować, jakie wiadomości trafiają do młodego odbiorcy. Dlatego tak istotna jest tu jego rola, jako rodzica, który powinien aktywnie uczestniczyć w życiu i wzrastaniu swojego dziecka. [Czytaj dalej…]

Za mundurkiem równość sznurkiem

mundurki     Wrzesień. Fantastyczny miesiąc dla rodziców dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Można wydać nadmiar kasy na składki, wyprawki, podręczniki, zeszyciki. Spędy towarzyskie w postaci zebrań. Cudowne pomysły sypiące się z różnych stron. U nas, czyli w szkole moich dzieci, wychynął jak spod ziemi pomysł na mundurki. Niby przebrzmiały, a jednak lubi wracać.

     Jednym z argumentów, który pojawił się przy okazji tych nieszczęsnych mundurków, jest ta pożądana przez wszystkich RÓWNOŚĆ. I w zasadzie bardziej ta równość – niż mundurki – będzie tematem mojego felietonu, choć to one stały się pretekstem, by go napisać. [Czytaj dalej…]

Strony: 1 2

Savoir-vivre – o całowaniu w rękę.

savoir vivre     Sztuka całowania w rękę zanika, ale nadal w Polsce istnieje, jednocześnie sprawiając wiele kłopotów zarówno mężczyznom, jaki i kobietom. Historia tego gestu sięga XVII wieku, kiedy był to symbol oddania hołdu. Całowano dłonie nie tylko dam, ale i wysoko postawionych duchownych, mistrzów, rodziców i dziadków jako wyraz szacunku. To zwyczaj najczęściej spotykany w Polsce, Francji i Hiszpanii, ale w niektórych krajach wcale nie jest znany, np. w USA. W dzisiejszych czasach obyczaj ten zanikł prawie zupełnie w Europie Zachodniej. Pozostał tam jeszcze w kręgach arystokracji (rodziny królewskie) i dyplomacji. Natomiast w Europie Centralnej i Wschodniej jest nadal praktykowany, szczególnie w Polsce, Austrii, Turcji i na Węgrzech. Niezależnie od wieku mężczyzna czuje się zwykle zagubiony w temacie pocałunku w rękę. Problem w tym, że nie zawsze jest pewien, czy kobieta sobie tego życzy.

[Czytaj dalej…]

Dlaczego warto ubezpieczyć dziecko w przedszkolu lub w szkole?

chory7     We wrześniu rozpoczęła się szkoła. Jest to miesiąc różnych wydatków i opłat szkolnych. Jedną z nich jest płacona jeden raz w roku składka na ubezpieczenie. Każda szkoła wybiera indywidualnie ubezpieczyciela, który zaproponuje polisę grupową. Dzięki temu, że jest to polisa dla dużej ilości osób, jest ona niezwykle atrakcyjna cenowo. Ubezpieczenie dziecka w szkole nie jest obowiązkowe. Proponując rodzicom, zresztą słusznie, wykupienie polisy dla dziecka, szkoła dba również o swój interes. Gdyby bowiem wypadek zdarzył się na terenie szkoły w czasie „lekcyjnym”, w przypadku rozprawy sądowej szkoła musiałaby zapłacić odszkodowanie w związku z zaniedbaniem opieki nad dzieckiem.

[Czytaj dalej…]

Nastolatki uwikłane w sieć – rodzice otwórzcie szerzej oczy

askfm     Co jakiś czas media trąbią o nastolatkach, którzy pod wpływem internetu popełniają samobójstwo. Teraz temat powrócił, bo samobójstwo popełniła Hannah Smith.

     Brytyjka miała 14 lat. Korzystała z serwisu społecznościowego, założonego 3 lata temu na Litwie. Zaznała tam wielu przykrości. Inni użytkownicy wyzywali ją, nazywali głupią, brzydką, grubą. Sugerowali, by ze sobą skończyła, że wszyscy będą jej za to wdzięczni. Ona odpierała ataki, odpowiadała na obelgi. W końcu się powiesiła. Użytkownicy internetu nie odpuścili jej nawet po śmierci. Hannah Smith nie jest jedynym dzieckiem, które targnęło się na swoje życie przez użytkowników tego serwisu. Nie jest także jedynym dzieckiem szykanowanym i prześladowanym w internecie. [Czytaj dalej…]

Co, gdzie, kiedy? Zobacz strusia!

strus

     Tym razem chciałabym polecić wizytę w hodowli strusi afrykańskich mieszczącej się koło Piaseczna pod Warszawą.

     Struś afrykański to największy ptak na świecie, a tam można go nie tylko poobserwować, ale również poczęstować zerwaną trawką lub spróbować pogłaskać. Ptaki są duże: od 250 do 270 cm, a ważą od 100 do 150 kg. Pasją strusi jest bieganie, potrafią osiągnąć prędkość do 60 km/h. Dożywają nawet 70 lat. Wbrew powszechnej opinii strusie nie chowają głowy w piasek, ale służy im on jako basen do kąpieli. Hodowla w Piasecznie prowadzi agroturystykę, dlatego oprócz strusi afrykańskich (stado to około 20 dorosłych strusi) można obejrzeć tam również parę strusi australijskich – Emu, kucyka, białe daniele, dziki, pawie, perliczki i bażanty i inne.

[Czytaj dalej…]