Jak przygotować się do porodu

Czekając na nieuniknione.

     Jak wieść gminna niesie, trudno jest dogodzić kobiecie. A czy kobieta potrafi dogodzić sobie sama? Często nawet nie próbuje, a potem narzeka, że było nie tak, jak sobie wyobrażała, że niekomfortowo, że to czy tamto by chciała inaczej, a w ogóle to mogłoby być szybciej, za to mniej boleśnie.

     Dlatego też postanowiłam przedstawić Ci nieco rad, jak przygotować się do porodu. Bo warto sobie dogadzać, by nie zdawać się wyłącznie na innych w tak wyjątkowej chwili, jaką są narodziny dziecka. Wbrew pozorom, wiele zależy od nas samych. [Czytaj dalej…]

Strony: 1 2 3

Kinesiotaping – remedium na ból w ciąży i w połogu

Co to jest kinesiotaping?     Kinesiotaping to metoda terapeutyczna polegająca na aplikacji na ciało w ściśle określony sposób nierozciągliwej lub elastycznej taśmy w postaci wyciętych przez fizjoterapeutę plastrów. Metoda ta pochodzi z Japonii, gdzie jako pierwszy zaczął ją stosować dr Kenzo Kase. Opracował ją i spopularyzował na początku lat 70–tych XX wieku. Jest zgodna z zasadami kinezjoterapii. Jeszcze nie tak dawno wykorzystywana była gównie w sporcie wyczynowym, aby ograniczyć urazy lub wspomóc ich leczenie. [Czytaj dalej…]

Strony: 1 2

Wspominki szalonej matki – część I

     I po maturze. Teraz już tylko czekamy na wyniki. Zdana? Niezdana? Nieważne. Jutro jedziemy z Lejdisami w Tatry. W końcu za calutki rok czekania należy się nam. Z lubością pakuję sprzęt w plecak i… zapominam o spóźniającym się tydzień okresie. Nic nie zepsuje tego wyjazdu.

     Godzina 4:00 nad ranem nie jest wymarzoną porą na pobudkę. Wstawanie ostatnio jest coraz trudniejsze (to chyba z lenistwa). Dworzec PKP o tej porze śpi. Biegniemy na pociąg. Jak zawsze ledwo zdążyłyśmy, nie ma co zmieniać tradycji wyjazdowej. [Czytaj dalej…]

Strony: 1 2 3

Wspominki szalonej matki – część II

     Moje życie w II trymestrze można porównać wręcz do życia niemowlaka. Śpię, jem, tyję i od czasu do czasu mam rozrywkę w postaci studiowania. Mieszkanie na wsi to nie jest coś, co tygryski lubią najbardziej, a brak w pobliżu rodziny i przyjaciół w czasie, gdy K. jest w pracy, umilam sobie jedzeniem, książkami i pogrążaniem się w czeluściach Internetu.

     Odwiedzają mnie Szalone. Matko, jak ja za nimi tęsknię! K. bierze nadgodziny. Wytrzymać na 75 m2 z czterema babami gadułami przerasta nawet jego. Wymyślamy, co będziemy robić we wsi i w pobliżu. Na pewno Skalne Mesto, Śnieżka, Krucze Skały. W końcu mogę się poruszać, wyjść w góry (tego brakuje mi przede wszystkim). [Czytaj dalej…]

Strony: 1 2