Uzależnienie od testów ciążowych to nowe, zdumiewające zjawisko, które można zaobserwować u coraz większej liczby kobiet. Niezależnie od tego, jaki rezultat chciałybyśmy zobaczyć, wykonywanie testu ciążowego oraz chwila oczekiwania na jego wynik zawsze są stresujące
[Czytaj dalej…]

Gdy stało się jasne, że jesteś w ciąży, testy ciążowe pokazały dwie kreski, czas pomyśleć o tym, co dalej.
Kobiety zadają sobie to pytanie z nadzieją lub obawą. Bez względu na motywację kobieta może bagatelizować objawy ciąży pojawiające się na początku lub wręcz przeciwnie – wyolbrzymiać je.
Wydaje Wam się, że test ciążowy to wynalazek ostatnich kilkudziesięciu lat? Otóż nic bardziej mylnego. Test ciążowy w formie, którą znamy obecnie, to faktycznie wynalazek z ubiegłego stulecia, lecz już od najdawniejszych lat istniały sposoby pozwalające w mniej lub bardziej wiarygodny sposób wykryć ciążę.
Często kobieta zauważa pierwsze objawy ciąży, gdy tylko zaczyna o niej myśleć, kiedy pragnie dziecka lub przeciwnie, kiedy boi się, że mogła w ciążę zajść. Najczęściej jednak takie symptomy są fałszywym alarmem. Prawdziwe i pewne objawy ciąży można zaobserwować dopiero po kilku tygodniach, a te zauważone w pierwszych dniach od domniemanego zapłodnienia są tylko niepotrzebnym podsycaniem emocji.
I po maturze. Teraz już tylko czekamy na wyniki. Zdana? Niezdana? Nieważne. Jutro jedziemy z Lejdisami w Tatry. W końcu za calutki rok czekania należy się nam. Z lubością pakuję sprzęt w plecak i… zapominam o spóźniającym się tydzień okresie. Nic nie zepsuje tego wyjazdu.
