Od lat mamy w Polsce do czynienia z pewnym paradoksem. Z jednej strony lekarze i środki masowego przekazu biją na alarm, że stan uzębienia Polaków, w tym także młodego pokolenia, pozostawia bardzo wiele do życzenia i jeżeli przyrównać nas do innych rozwiniętych krajów europejskich, to plasujemy się na bardzo odległym miejscu. Z drugiej strony Polska dysponuje bardzo rozbudowaną siecią placówek stomatologicznych, a polscy dentyści są powszechnie uznawani za jednych z najlepszych na kontynencie.

Pielęgnacja zębów niemowlęcia i małego dziecka stanowi dla rodziców niemały problem. Zadają sobie pytanie, kiedy zacząć o nie dbać, czy szorować pierwszy ząb szczotką z pastą, czy zostawić go samemu sobie, niechaj rośnie. Sen z powiek (w przenośni i dosłownie) spędza im również samo ząbkowanie. Czy nie za wcześnie, czy nie za późno, począwszy od górnych jedynek czy dolnych dwójek?
