Rodzina, czyli co?

     Myślę, że większość naszych czytelników to osoby stosunkowo młode. Ja jestem, jak to dzisiaj ktoś ładnie powiedział w telewizji, młodym człowiekiem w średnim wieku. Patrzę na Was z zazdrością i tęsknotą, ale i z pewnego dystansu. Moje dzieci zbliżają się do wchodzenia w samodzielne, dorosłe życie. Interesuje mnie, jaka jest dzisiejsza młodzież, jakie jest środowisko moich dzieci. Na czym im zależy, do czego dążą, co chcą osiągnąć. Szczególną okazją do spojrzenia w kierunku ludzi młodych może być i to, że sierpień od 67 lat jest kojarzony z okresem szczególnego zrywu młodych i ogromnej ofiary. [Czytaj dalej…]

Korale pod drabiną

     Wydawałoby się, że w epoce lotów kosmicznych, przeszczepów, laserów, komputerów, zamrażalek czy in vitro, nikt już w gusła i przesądy wierzyć nie powinien. A jednak. Podobno każde ważne dla nas wydarzenie poprzedzone jest znakiem, przesądem.

     Skąd wzięły się przesądy? W dawnych czasach ludzie nie rozumieli świata, który ich otaczał. Szukali znaków, mających objaśnić, oswoić rzeczywistość. Przesądy, to wiedza zebrana przez naszych przodków, wiara w tajemnicze, nadprzyrodzone związki między zjawiskami; wiedza pochodząca z czasów, kiedy świat pełen był niewyjaśnionych zjawisk, oraz wiary w to, że bogowie kontaktują się z ludźmi za pomocą znaków czy symboli. [Czytaj dalej…]

Strony: 1 2