Penis

     Myślałam ostatnio bardzo intensywnie o tym, czego mógłby dotyczyć kolejny mój felieton. Jaki temat poruszyć, aby świadomość nasza stała się dzięki temu pełniejsza? Pomyślałam o sprawiedliwości, że to ważna materia, że powinna być, a że ja jestem sprawiedliwa niemalże jak sama Temida, to postanowiłam napisać o mężczyźnie, o jego… penisie. Tak, tak, o penisie, bo seksualność kobiety już była, wagina też, więc penis musi być ujęty i zasłużone miejsce w felietonach o zabarwieniu erotycznym otrzymać.

     Łatwo nie będzie na pewno. Jak poprzednio potrzebowałam wina, tak teraz nie obejdzie się bez czegoś mocniejszego, a że ostatnio zasmakowałam w brandy, to dzisiaj Metaxa z lodem rozgrzeje mnie do lustracji seksualności panów i ich atrybutów, z których są tak dumni, że chciałabym być tak dumna ze swojej waginy. Pracuję nad tym i owszem, staram się i malutkie sukcesy w tej materii odnotowuję. [Czytaj dalej…]

Strony: 1 2