Problemy z dzieckiem – problemy dziecka

     Będąc swego czasu drużynowym w Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, miałem często do czynienia z chłopakami, którzy dawali w kość wszystkim dookoła, nie szczędząc nikogo. W zasadzie czasami ciężko było powiedzieć, patrząc z boku, że taki ktoś jest harcerzem. Oceniając po zachowaniu, można było dojść do wręcz przeciwnych wniosków.

     Kiedy ponownie zostałem drużynowym swej macierzystej drużyny, pod moje skrzydła trafili chłopcy, których praktycznie nie znałem. Jeden z nich rósł w mych oczach na legendę, zanim poznaliśmy się osobiście. Najpierw mój znajomy, dyrektor szkoły, zadzwonił do mnie i rzecze: „Słuchaj, słyszałem, że jesteś drużynowym i masz w drużynie Piotrka. On jest moim uczniem i mamy z nim w zasadzie spory problem. [Czytaj dalej…]

Strony: 1 2