Obudź w sobie Wenus – oddaj głos Waginie

     Niedawno przeczytałam w „Zwierciadle” artykuł, który był rozprawą na temat tego, czego pragną kobiety. Po lekturze okraszonej różnymi emocjami – oburzeniem, złością, a później nawet poczuciem zagubienia i skołowania – doszłam do wniosku, że jako feministka, ale taka pragnąca kochać i być kochaną, muszę poruszyć ten temat tutaj, między nami kobietami. Zasiadłam więc dzisiejszej nocy z laptopem na kolanach i lampką wina dla kurażu, gotowa do obrony własnej osobistej seksualności.

     W skrócie napiszę, że chodziło o to, że czymkolwiek kobiety nie kierowałyby się w sferze seksu, to i tak sprowadza się to do faktu, iż jedynym ich pragnieniem jest zaspokoić mężczyznę, jakby jego satysfakcja była gwarantem satysfakcji kobiety. Ależ się wkurzyłam, bo przecież to nieprawda. [Czytaj dalej…]

Strony: 1 2 3

Penis

     Myślałam ostatnio bardzo intensywnie o tym, czego mógłby dotyczyć kolejny mój felieton. Jaki temat poruszyć, aby świadomość nasza stała się dzięki temu pełniejsza? Pomyślałam o sprawiedliwości, że to ważna materia, że powinna być, a że ja jestem sprawiedliwa niemalże jak sama Temida, to postanowiłam napisać o mężczyźnie, o jego… penisie. Tak, tak, o penisie, bo seksualność kobiety już była, wagina też, więc penis musi być ujęty i zasłużone miejsce w felietonach o zabarwieniu erotycznym otrzymać.

     Łatwo nie będzie na pewno. Jak poprzednio potrzebowałam wina, tak teraz nie obejdzie się bez czegoś mocniejszego, a że ostatnio zasmakowałam w brandy, to dzisiaj Metaxa z lodem rozgrzeje mnie do lustracji seksualności panów i ich atrybutów, z których są tak dumni, że chciałabym być tak dumna ze swojej waginy. Pracuję nad tym i owszem, staram się i malutkie sukcesy w tej materii odnotowuję. [Czytaj dalej…]

Strony: 1 2

Miłość niespełniona

     „Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza – wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw…”
[Jonathan Carroll]

     Jesień nastała, melancholijny i refleksyjny nastrój bardzo sprzyja różnym rozważaniom, a najbardziej o miłości chciałoby się pomyśleć, podumać i powspominać ze łzą w oku, z uczuciem ściskania w sercu, o tym kimś, kto kiedyś tam, gdzieś skradł nam serce i przez chwilę słuchał jego bicia, bo biło tylko dla niego. [Czytaj dalej…]

Strony: 1 2

Kobieta seksualna

     Być kobietą – rzecz niełatwa. A już bycie kobietą w pełni wyrażającą swoje potrzeby w sferze seksu – bo o seksie będzie mowa, a dokładniej o seksualności kobiet – nieomal niemożliwa. Niestety nie ma wątpliwości, że kobiety są, a raczej muszą być w tym temacie bardziej ograniczone niż mężczyźni i prawda jest taka, że to kobieta kobiecie zgotowała taki los. Właściwie nie wiadomo, kiedy to się zaczęło, ale ktoś kiedyś postanowił, że kobieta będzie zawsze piękna, łagodna, czysta i przede wszystkim porządna. O tak, bycie porządną było kobietom powoli wpajane już właściwie od momentu narodzin, prababki babkom, babki matkom, matki córkom. Całe pokolenia kobiet pracowały na to, aby być porządnymi, szanującymi się matkami, żonami i chciałoby się rzec – kochankami, ale bycie świadomą swojej seksualności kochanką, nie jest akceptowane w naszej kulturze, chociaż głośno się mówi o coraz większym wyzwoleniu kobiet. Potrzeba konkretnej rewolucji, aby w końcu kobiety wyszły z cienia i z satysfakcją potargały tę swoją przymusem poukładaną ‘porządność’. [Czytaj dalej…]